piątek, 11 grudnia 2015

Róż w kremie Maybelline Dream touch 06

Ze względu na to, że mój ulubiony makijaż to taki, który wygląda bardzo anturalnie i świetliście roż w kremie stanowi dla mnie kosmetyk obowiązkowy :)

Moim ulubiencem jest róż Maybelline Dream touch w kolorze 06.

Kolor: 06 - bbardzo naturalnny odcień różu, który świetnie imituje naturalny rumieniec. Podejrzewam, że będzie idealnie sprawdzał się zarówno na jasnej, średniej jak i ciut ciemniejszej cerze. Można stopniowac jego intensywnośc nakładając kolejną warstwę - zaczynając od  póltransparentnej aż po intensywny rumieniec :)
Posiadam też  ten sam róż w kolorze 02 iniestety na razie nie znalazłam dla niego zastosowania - kolor jest dla mnie za jasny i zlewa się z podkładem. Za to kolor 06 polecam wszystkim!

Aplikacja: nakładając róż w krmie trzeba się odrobinkę przylozyć :) ale efekt jest wyjątkowo odświeżajacy i naturalny. Ja nakładam produkt najpierw na wierzch dłoni, lekko rozcieram i dopiero z dłoni nanoszę na policzki (wklepuje palcami). Aplikuję na prawdę bardzo małą ilość! Krawedzie rumieńca zawsze rozcieram czystym pedzlem do podkładu (języczkowym) lub czystymi opuszkami palców.

Cena; produkty te nie sa supertanie (ok. 35 zł), ale warto je złowić na promocji (są dostepne m.in. w Rossmanie, Hebe). A zwazywszy na ich wydajność warto wydać taka kwotę.

Zalety: 
- po wklepaniu i lekkim wtarciu w policzki utrzymuje się bardzo długo (nakładam bezpośrednio na podkład - bez pudru),
- wysoka wydajność :)
- piekny soczysty,naturalny efekt.


Minusy: 
- cena jest stosunkowo wysoka jak na tę markę,
- słoiczek jest dość ciężki i raczej nie nadaje się do noszenia ze soba w torebce (ja przekładm sobie odrobinę do pojemniczka po próbce podkładu z Maca i wrzucam do kosmetyczki).


Podsumowując - polecam kolor 06 jako świetny sposób na ożywienie naturalnego, codziennego makijażu. Uniwersalny, lekkii, świetlisty sposob na wypoczety wygląd :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz